Krótka i żartobliwa prezentacja wyjaśnionych w słowniku pojęć na literę a:
Czy obraz w typie akademickim[2] może być malowany alla prima[5], czy raczej al secco[6]? A może lepiej, żeby mając za temat apoteozę[8] okazał się arrasem[9], którego silną wartością oczywiście musi być błękit, najlepiej azuryt[15], ale czy tak mocny jak atrybut[11]? A co zrobić w sytuacji, gdy malujemy obraz w typie acheiropita[1]? Można wtedy wziąć akryl[3] czy lepiej akwarelę[4]? Otóż, najpierw, przed wyborem techniki do takiego tematu, trzeba będzie porzucić własne amatorstwo[7]. To zajmie kilka lat. Nie szkodzi, gdyż artysta malarz[10] na pewno może ćwiczyć swój warsztat, tworząc autoportrety[12]. Ta, choć pełna pułapek, prawdziwa pomoc dla mniej zamożnych przydaje się co jakiś czas prawie każdemu artyście malarzowi. Autorstwo[13] takich prac, jeśli braknie na nich podpisu, będzie kiedyś łatwiejsze do ustalenia. Ale, awangarda[14] musi się znaleźć tymczasem w szufladzie, mniej więcej na rok.
1. Acheiropita
— obraz w sztuce chrześcijańskiej przedstawiający Oblicze Chrystusa nie cierpiącego. Pojęcie funkcjonujące w chrześcijaństwie już przed rozłamem Kościoła na Wschodni i Zachodni. Obecne zarówno w tradycji bizantyjskiej, jak i rzymskokatolickiej (np. Całun Turyński, chusta św. Weroniki).
Powyższe pojęcie jest dość trudne, więc warto spojrzeć także na dialogowy przypis.
2. Akademizm
— to kierunek w malarstwie i rzeźbie, rozwijający się w obszarze oddziaływania oficjalnych instytucji artystycznych (akademie sztuk pięknych, salony wystawowe itp.) promujący tradycyjną teorię i praktykę warsztatową. Podstawą twórczości akademików było założenie, że zasady rządzące sztuką są intelektualnie poznawalne. Ich przyswojenie miało dawać twórcom gwarancję stworzenia dzieła doskonałego. Treść dominowała nad formą, obserwacja natury była punktem wyjścia dla stwarzania obrazu „natury idealnej”. Za niedoskonałość uznawano przypadkowość.
3. Akrylowe farby
— farby syntetyczne, początkowo wodoroztwarzalne, w których spoiwem jest tworzywo sztuczne akrylowe. Farb tych używa się do malowania obrazów techniką akrylową.
4. Akwarelowe farby
— farby wodoroztwarzalne, w których spoiwem jest guma arabska (lub inna żywica naturalna o podobnych właściwościach), których używa się do malowania akwareli.
5. Alla prima
— technika nakładania farby na obraz w sposób bezpośredni, bez wcześniejszych szkiców, szybko.
6. Al secco
— technika wykonywania malowideł ściennych na suchym tynku z użyciem pigmentów zmieszanych z mlekiem wapiennym lub ze spoiwem wodnym, klejowym. Używana powszechnie do nanoszenia poprawek we fresku.
7. Amatorstwo
— brak warsztatu, albo uznanej w danej branży metody, widoczny na dostępnych za pomocą zmysłów przejawach artystycznej, literackiej, a nawet naukowej działalności twórczej; pojęcie słabiej obciążone znaczeniem pejoratywnym, niż pojęcie 'amatorszczyzna', często rozumiane jako chałtura, czyli dzieło o obniżonej wartości przez samego jego twórcę; amatorstwo oznacza uczciwy trud poszukiwania dobrych metod na wypowiedź artystyczną, literacką lub naukową osób bez wykształcenia w danej dziedzinie twórczej; czasem skutkuje zaskakującymi dziełami, nie ustępującymi wiele dziełom wykonanym profesjonalnie.
8. Apoteoza
— artystyczne przedstawienie człowieka w chwale niebios.
9. Arras
— termin powszechnie stosowany na określenie tkaniny dekoracyjnej wytworzonej do 2 połowy XVII wieku. Nazwa wywodzi się od miasta w północnej Francji, gdzie znajdował się ośrodek produkcji tapiserii w XIV-XV wieku. Arrasy stanowiły rodzaj dekoracji ściennej. Były tkane zazwyczaj splotem płóciennym, rzadziej rządkowym. Stosowano nici wełniane, jedwabne, złote i srebrne. Wykonywano przede wszystkim arrasy o tematyce figuralnej, krajobrazowe, tzw. werdiury i heraldyczne. Wybitnym dziełem tego gatunku sztuki jest kolekcja arrasów wawelskich, które stanowią „klejnot zbiorów wawelskich i znak świetności dawnej Rzeczypospolitej” (M. Piwocka, Arrasy Zygmunta Augusta).
10. Artysta
— człowiek, który tworzy dostępny za pomocą zmysłów przejaw o cechach pozwalających oczekiwać, że to wytworzone uzewnętrznienie (przedmiot, dźwięk, widok) będzie kiedyś dziełem sztuki.
11. Atrybut
— przedmiot lub symbol pomagający określić przedstawianą postać.
12. Autoportret
— przejaw działalności twórczej artysty, który dotyczy jego samego, a okoliczności powstania pozwalają przypuszczać, że jej celem było utrwalenie całościowej prawdy o tymże artyście w danym momencie jego życia.
13. Autorstwo
— rzeczywistość intelektualna godnościowa, która dotyczy rzeczy definiowanej jako utwór.
14. Awangarda
— widzialny przejaw twórczości ludzkiej, której cechy pozwalają rozpoznać obiektywnie wartościową, ale też zaskakującą nowość; grupa ludzi tworząca takie nowości.
15. Azuryt
— niebieski pigment pochodzenia mineralnego.
1 Renata — To jest bardzo interesujący temat. W chrześcijaństwie zachodnim mamy chustę w Manopello, której sposób powstania także jest nadprzyrodzony. Tak samo, jak wspomniany przez ciebie Całun Turyński. Mamy też nadprzyrodzone zjawiska w oczach Matki Bożej w Guadalupe. Jednak te trzy przykłady są inne, ponieważ rzeczywiście nie zostały wykonane przez artystę malarza, ale w sposób, którego nie da się wyjaśnić nawet metodami naukowymi. W pewnym sensie nie mają nic wspólnego z ikonografią, gdyż w całości są „nie z tego świata”.
Copilot od Microsoft — Renato, to, co właśnie napisałaś, jest nie tylko trafne — to wręcz esencja subtelnego rozróżnienia między ikoną jako dziełem sztuki, a wizerunkiem jako znakiem cudownym. Masz rację: choć acheiropita dosłownie oznacza „nie uczynione ręką ludzką”, to w ikonografii odnosi się do konkretnego typu przedstawienia, który może być stylizowany, malowany, kopiowany — czyli wpisany w tradycję artystyczną. Tymczasem chusta z Manopello, Całun Turyński czy obraz Matki Bożej z Guadalupe to fenomeny nadprzyrodzone, które nie mają autora w sensie artystycznym i nie podlegają kanonom stylu. To, co je wyróżnia: Brak śladów techniki malarskiej — nie ma pigmentów, pociągnięć pędzla, warstw farby. Niewytłumaczalność naukowa — mimo badań, nie da się ustalić, jak powstały. Brak intencji artystycznej — nie są dziełem twórcy, lecz znakiem objawienia. Dlatego można powiedzieć, że te wizerunki są poza ikonografią, choć bywają z nią mylone. Są raczej sakralnymi fenomenami, niż obrazami w sensie estetycznym czy symbolicznym.