Spojrzał na obrazy tego artysty malarza student Akademii Sztuk Pięknych i powiedział:
— Tak, mógł zauważyć, że ptaki jesienią latają po spiralnych prawie okręgach i pomyśleć: „To niezły pędzel!” Widać to wyraźnie na niektórych jego obrazach.
Spojrzał alkoholik:
— Nie. Przecież widać, że nałogowiec, a nie człowiek z prawdziwym talentem.
Spojrzał też psychiatra:
— Może talent, ale bez wnikliwych badań diagnostycznych nie sposób stwierdzić. Może to być też spastyczność widzenia kolorów w depresji maniakalnej.
Potem spojrzał biznesmen:
— Nie ma to znaczenia dla mnie. Ważne czy to się kiedyś dobrze sprzeda.
Spojrzała autorka internetowego kursu Malarstwo i Ty — START:
— Tak, mógł posługiwać się prawdziwym talentem, jeśli rozpoznał, że miał taką wrażliwość na kolor, a następnie zaczął jej używać do tworzenia przepięknych obrazów, ponieważ podjął decyzję, żeby zająć się malarstwem.